Pragnę przedstawić kilka słów wyjaśnienia jak to się stało, że jestem tu i piszę takie rzeczy i dlaczego nazywam się wiedźmą. Zacznę od końca.
Wiedźma to kobieta, która „wiedzę ma”, więc nie jest to w żaden sposób negatywne stwierdzenie. Jestem taką współczesną wiedźmą, której już nie spalą co prawda na stosie za leczenie się naparami z ziół, a co jedynie mogą wyśmiać. W czasach antybiotyków, pigułek na cerę, odchudzanie, ból głowy, brak magnezu i wszystkie inne przeróżne schorzenia, sięgam do naturalnych sposobów radzenia sobie z problemami naszego ciała. Jako wiedźma posiadam nie tylko wiedzę na temat ziółek, ale także czytam bardzo emocje, pragnienia i potrzeby innych. Jestem w stanie też łączyć się z pogodą duchowo i uświadamiam sobie napływające zmiany w otoczeniu. Brzmi jak jakieś science fiction, ale to mój sposób na życie.
Sposobem na życie jest też praca w kawiarni. Jestem wiedźmą, wszystko co robię musi mieć dla mnie sens i nieść w sobie odrobinę dobrej magii. Tak znalazłam się w cudownej energetycznie piwnicy wypełnionej kawą, pięknymi osobami, starymi meblami i niesamowitymi pokładami wiedzy. Od razu wiedziałam, że to będzie moje miejsce i zostałam tam przyjęta z otwartymi ramionami.
Jak już zaczęłam to się wkręciłam i szybko odkryłam, że z mlekiem się nie dogadam i mistrzynią latte art nie zostanę. Zrozumiałam jak piękna historia kryje się za każdym kubkiem kawy czarnej i zapragnęłam zgłębiać tajniki jej powstawania. Postawiłam swój rozwój na alternatywne metody parzenia, czyli takie bez używania ekspresu. To bardzo współgra z moją magiczną naturą- minimum elektroniki, maksimum rytualności, czyli to co wiedźmy lubią najbardziej.
To skoro minimum elektroniki to dlaczego mówię Wam te słowa z komputera? Jak to w ogóle wygląda, wiedźma z laptopem na kolanach?
Jestem wiedźmą na miarę dzisiejszych czasów. Oczywiście wolałabym siedzieć w chatce w lesie i parzyć cały dzień ziółka, ale wtedy nie mogłabym przekazać nikomu ze świata współczesnego żadnych cennych porad czy pomocy. Mogę się jedynie pogodzić z tym w jakich czasach żyję i przekłuć to w coś dobrego. Magicznego. W opowiadanie innym jak parzyć kawę, żeby była smaczna.
Z resztą niewiele mogę zrobić, mogę się tylko uśmiechnąć!
Caro.
Zostaw odpowiedź
Używamy Gravatara w komentarzach - zdobądź swój własny!
XHTML: Możesz użyć następujące tagi:
<a href=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>